Sukienki z koronki uwielbiam od zawsze, niezależnie od pory roku, chociaż przyznam, że kiedyś uważałam, że są zarezerwowane na typowe letnie, ciepłe dni. Dziś jest inaczej, dobieram do nich różne rajstopy, często grubsze bawełniane lub te cieplutkie z dodatkiem kaszmiru. Tu jak widzicie mam na sobie kultowe kabaretki, pewnie pomyślałybyście, że zwariowałam widząc mnie w nich na drodze, ale ja sprytnie założyłam pod nie cieliste rajstopy, których praktycznie nie da się zauważyć. Efekt oceńcie sami, dla mnie wyszło pięknie i kobieco.
Rajstopy- Gatta, Zegarek- Daniel Wellington, Pierścionki- Jooli,
Wyglądasz cudownie. Super połączenie kabaretek z koronko. Podoba mi się.
Zapraszam w wolniej chwil na konkurs do mnie na bloga 🙂
Pozdrawiam 🙂
Jak zawsze bardzo ciekawie i stylowo 🙂
Gingerheadlife.blogspot.com
Bardzo klimatyczna sesja ❤ też lubię koronki.
Wyglądasz zjawiskowo pieknie, bosko,
Dziękuje bardzo 🙂