W poprzednim wpisie mieliście dziewczęce wydanie w wersji maxi, tym razem pudrowe, pastelowe barwy w wersji mini. Dodatki (torebka, tygrysek) są pomysłem Olivii, poszły z nami przypadkiem, a świetnie wkomponowały się w zdjęcia i klimat „sesji”.
Prześliczną spódniczkę wypatrzyłam oczywiście w Second Handzie za dosłownie 90 gr, kamizelkę również. Stwierdzam jednak, że chyba muszę zacząć rzadziej odwiedzać to miejsce, bo i tam można stracić zawartość portfela 😛
Spódniczka – SH
Koszulka – Zara
Kamizelka – SH
buty – Zara
Jaka Ona jest piekna <3
Najsłodsza dziewczynka na świecie, urode ma nieziemską, a przy tym Wasze zestawienia sa bardzo proste, klasyczne, dziewczęce, wygodne. Super, że podążasz w tym samy kierunku. Prostota + niebanalna uroda i mamy połączenie idealne.
Uwielbiam Wasz styl, z chęcią wybrałabym się na shopping z Tobą i po kilka porad.
Super styl 🙂 A jakim sprzetem robicie zdjecia?
Jejku jaka śliczna dziewczynka stylizacja super. Czasami w Sh można znaleźć takie perełki. Super http://fashion-deer.blogspot.com
Modelka jest urocza !! Super!! Pozdrawiam ciepło