Pierwsze co rzuca się w oczy po przylocie na Maltę, to ruch lewostronny. To spadek po rządach Brytyjczyków, którzy zawładnęli wyspami maltańskimi w XIX w. i rządzili nimi do 1964 r. (jeśli więc nie czujesz się pewnie za kółkiem po tej stronie lepiej korzystaj z dobrze rozwiniętej komunikacji miejskiej) Stąd dziś niemal u bram Afryki co rusz trafia się na niespodzianki rodem z Anglii. Często można też tu spotkać budki telefoniczne jakby żywcem przeniesione z Londynu. z tym, że tu błyszczą one w słońcu niemal przez cały rok. Miejscowi, porozumiewają się w języku maltańskim, który jest mieszanką wielu języków, ale generalnie brzmi dla nas jak język arabski. Z miejscowym językiem kontrastuje religijność maltańczyków, a konkretnie to, że ok 95% mieszkańców to katolicy.
Najpopularniejszym środkiem komunikacji na Malcie są autobusy. Dobrze rozwinięta sieć połączeń, dostosowana do ruchu turystycznego, niedrogie bilety, ceny uzależnione są od okresu, możecie kupić bilet 2-godzinny, całodniowy lub tygodniowy, który jest najbardziej opłacalny, bardzo dużo przystanków, to wszystko sprawia, że autobusami spokojnie możemy zwiedzić całą wyspę. Wystarczy zaopatrzeć się w mapkę połączeń i w drogę. Jeszcze kilka lat temu jeździły tam stare autobusy z lat 60-tych, które same w sobie stanowiły atrakcję dla turystów. Jednak m.in. z powodów ekologicznych, star Fordy zostały odstawione do muzeum.
Co zaskoczyło mnie na Malcie?
Życzliwość Maltańczyków jest niesamowita. Ich pozytywne i spokojne nastawienie i nie sprowadzało się wyłącznie do wymiany uprzejmości czy ciepłego uśmiechu, pomocną dłoń spotkasz tu na każdym kroku, kierowca spokojnie wytłumaczy Ci drogę, zawoła, że to Twój przystanek i pora wysiąść i przesiąść się do innego. Ludzie zachęcający na drodze do kupna wycieczki, nawet jeśli odpowiesz nie jestem zainteresowany z uśmiechem powiedzą miłego wieczoru i dużo uśmiechu, tu jest to tak naturalne… Sami ruszają z pomocą, nawet jeżeli nikt ich o to nie prosi. Ta cecha bardzo zapadła mi w pamięć i dzięki temu naprawdę czujesz się wspaniale w tym kraju i chcesz wracać.
Religijność – 95% społeczeństwa to katolicy, widać to na każdym domu, ponieważ nazywają je imionami świętych, w oknach często zobaczyć można figurki świętych, a przed wejściem do autobusu wykonują znak krzyża.
Wyspa Gozo- na nią poświęce pewnie osobny wpis, ale już mogę Wam powiedzieć, że jest niezwykła i nie można pominąć jej w swoich podróżniczych planach.
Malta przoduje w statystykach najgęściej zaludnionych krajów świata. Prawie 1/3 głównej wyspy zajmuje metropolia zrośnięta z kilkunastu miast. Każde z nich ma nieco inny klimat. Gwarna za dnia Valletta w piątkowy wieczór kładzie się spać wcześnie, ale po drugiej stronie zatoki, w mieście Sliema trudno wtedy o wolny stolik w którejś z dziesiątek małych knajpek.
Kto powędruje dalej, dojdzie do Paceville, to Maltańska Ibiza. Na imprezy przychodzi tu młodzież z całej wyspy i nastolatki z kursów językowych. Okazją do zabawy są też lokalne festyny. Każde z miasteczek organizuje przynajmniej jeden w roku, więc latem praktycznie nie ma na wyspie weekendu bez ulicznej zabawy.
La Valetta – jest stolicą Malty, określana często jako muzeum pod otwartym niebem. Usiana pięknymi i ciekawymi miejscami z nieskończoną ilością romantycznych uliczek. Pięknie opis z mapkami, najważniejszymi punktami atrakcjami znajdziecie na blogu Malta i Gozo.
Przepiękne zdjęcia, mogłabym je tak przeglądać bez końca:)) Z niecierpliwością czekam na pozostałe wpisy z Malty, która coraz bardziej zaczyna mi się podobać <3
Monia dziękuje, bardzo miło mi czyta się takie komentarze! Pozdrawiamy serdecznie <3
Witam chcialabym sie dowiedziec jesli chodzi o kwestie organizacyjna..biuro podrozy?? Jaki hotel? I jak mniej wiecej cenowo ..Pozdrawiam ps zdjecia boskie
Dziewczyny w moim mieście natknęłam się ostatnio na sklep z ozdobami do domu. Znalazłam tam m. in. takiego mega słonia http://www.trendfabryka.eu/produkt/slon-3d-cala-postac/ Wygląda świetnie na moim parapecie.
Jestem maniaczką ekologii, dlatego dużym plusem, że jest zrobiony z przyjaznych środowisku materiałów.
Malta jest genialna. My w tym roku wybieramy się na Korfu do Grecji. Malta, też w końcu musi się znaleźć na naszej trasie.
Pozdrawiam!
Nie myślałam, że to aż takie piękne miejsce. Koleżanka tam była i faktycznie opowiadała, że jest tam cudownie, ale nie myślałam, że aż tak. Tutaj masz zdjęcia z tego miejsca, proponowałabym zrobić tam sesję zdjęciową. W końcu będę musiała się tam wybrać.
Myśmy się z żoną w Malcie zakochali na podróż poślubnej – będziemy wracać często! 🙂
Malta przepiękna! Jest na mojej liście miejsc do odwiedzenia 🙂 Stylizacja również super. Gdzie można kupić te śliczne buty?