Najpiękniejsze i wyjątkowe hotele butikowe na Majorce

„Niebo jak turkus, morze jak lazur, góry jak szmaragd, powietrze jak w niebie”, tak o Majorce pisał Fryderyk Chopin i ciężko się z nim nie zgodzić. Wyspa, zachwyca od dawna, jej urokowi ulegali sami artyści i tak jest od dziś. Jeśli wciąż kojarzy Ci się z wielką imprezą i niczym więcej, najwyższa pora to zmienić. Majorka ma do zaoferowania naprawdę dużo, niesamowite zatoczki, wspaniałe górskie krajobrazy, piesze wędrówki, malutkie miasteczka pełne drzew cytrynowych i sklepików z rękodziełem. Do zaoferowania ma również przepiękne butikowe hotele, wakacyjne domy, agroturystyki zwane po hiszpańsku „finca”. Można w nich rozkoszować się ciszą, wspaniałymi widokami, przepyszną kuchnią, dosłownie rozpieścić zmysły.

Banyalbufar

Gdzie zatrzymaliśmy się na Majorce?

Postanowiliśmy uciec od zgiełku, tłumów i rozgościć się w miejscach, w których będziemy mogli chłonąć naturę, ciszę. Poczuć Majorkę właśnie z takiej, spokojnej strony, po swojemu.

SA BARONIA BANYALBUFAR Majorka

Naszą przygodę z Majorką zaczynamy od malutkiej miejscowości Banyalbufar, położonej w zachodniej części wyspy. Otoczona z czterech stron stron szczytami, bardzo zielona. Znana z tysiącletnich tarasów, pięknych trekkingowych tras i wybornego wina. Miejscowość jest malutka, bardzo klimatyczna, spotkacie na swojej drodze kilka ciekawych knajpek, malutkie sklepiki, piękne kolorowe okiennice, całkiem ciekawą bazę noclegową.

Nasz wybór pada na hotel „Sa Baronia” (to nasz drugi pobyt w tym miejscu) z którego widok rozpościera się na morze, winnice, górskie zbocza. O poranku budzi nas śpiew ptaków, delikatny wiatr, słońce wdziera się przez zasłonki. Idziemy na smaczne śniadanie w formie bufetu, które podawane jest na górnym tarasie. Rozkoszujemy się pyszną kawą, świeżymi sokami i owocami. Widoki zachwycają! Sam hotel utrzymany jest w stylu kolonialnym, ma przyjemny basen, piękne patio i znajduje się w samym sercu Banyalbufar. To dobry wybór patrząc na stosunek jakości do ceny. Polecam zostać w tym miejscu jak i samym miasteczku na mniej więcej 2-3 doby i ruszyć dalej. Rezerwację możecie zrobić przez Booking, ale zawsze warto sprawdzić cenę noclegu bezpośrednio przez stronę hotelu.

Widok z hotelu Sa Baronia, niemal z każdego, który posiada balkon zobaczycie morze, winnice i górskie zbocza.

VILLA STATION BY CASSAI

Z zachodniej części wyspy przenosimy się teraz na południe, w okolice miasteczka Santanyi, pięknych plaż i zatoczek. Przenosimy się do absolutnie przepięknego gospodarstwa, położonego na uboczu, w zacisznym miejscu. Villa Station by Cassai, to gospodarstwo wiejskie, taka typowa, hiszpańska willa, która zachwyca, absolutnie od momentu przejścia przez furtkę. Zajmujemy dolną część domku, mamy tu więc duży salon, ogromną kuchnie z tarasem i oknem, sypialnie i łazienkę. Sama nie wiem co budzi we mnie większy zachwyt sam dom i jego otoczenie, basen czy apartament… jest magicznie. Podczas naszego pobytu jesteśmy na miejscu sami, także basen mamy na wyłączność 🙂 Robi wrażenie, niewielki, ale wystarczający do zrobienia porannego treningu, schłodzenia w letnim upale czy rozkoszowania książką na genialnych łóżkach z baldachimem. Kuchnia wyposażona jest we wszystko co potrzebne do przygotowania posiłków.

Villa Station Mallorca i jej obłędne wejście główne
Część basenowa, przyznajcie, że robi wrażenie!

Jeśli cenicie sobie ciszę, spokój, piękny design, to miejsce wzbudzi Was zapewne taki sam zachwyt jak w nas. Tak naprawdę można się tu zamknąć na kilka dni, cieszyć hiszpańskim słońcem, ciszą i ładować baterie. Jeśli natomiast zapragniecie czegoś więcej, w okolicy znajdziemy sporo pięknych zatoczek, plaż oraz kilka ciekawych restauracji. Villę znajdziecie na stronie Booking, ale tu również polecam zapytać bezpośrednio u właścicieli

Na pewno warto zajrzeć do Cassai Cafe&Restaurant, położonej zaledwie 300m dalej. Miejsce jest przepiękne, jedzenie przepyszne, jeśli chcecie zajrzeć tu późnym popołudniem czy wieczorkiem pamiętajcie o zrobieniu rezerwacji. Majorka słynie z przepysznych pomidorów, jedliśmy je tu na każdym kroku, także w tej restauracji, są wyborne! Klasyczna przystawka, mozarella, oliwa, pomidory smakuje obłędnie.

Jeśli natomiast lubicie gotować sami, zobaczcie jaka kuchnia na Was czeka. Piękna, przestronna z wyjściem na taras. tylko sobie wyobraźcie poranek tutaj.

FINCA HOTEL RURAL ES TURÓ

Z naszego wiejskiego domku przenosimy się kawałek dalej, wciąż pozostając na południu do hiszpańskiej agroturystyki zwanej tu potocznie finca. Dawniej był to w Hiszpanii synonim bogactwa, dziś to oaza ciszy i spokoju, bardzo często pięknie zaprojektowana, położona z dala od zgiełku. Coraz chętniej wybierana jako alternatywa dla klasycznych hoteli. To miejsce znajdziecie również na stronie Booking, ale taniej może być na stronie lub na miejscu więc warto pytać.

Bajeczny widok z głównego basenu, otoczenie, leżaki, design tego miejsca jest zachwycający.
Strefa SPA

Już sama droga prowadząca do gospodarstwa jest bardzo ciekawa. Witają nas piękne pola i ogromne kaktusy. Docieramy na miejsce, patrzymy i przecieramy oczy z zachwytu, jest przepięknie. Na miejscu zachwycający basen, klimatyczna restauracja, w której serwowane są śniadania, lunche oraz kolacje. Poranki tutaj to prawdziwa uczta w stylu slow, jedzenie jest przepyszne, w tle nastrojowa muzyka, zapach kwiatów unosi się w powietrzu. Jest tu również strefa SPA, bajeczny ogród, a cały teren jest przepięknie zaprojektowany, zadbano tu o każdy szczegół. Do wyboru są apartamenty z jedną bądź dwiema przestronnymi sypialniami, łazienką i tarasem. Tak jak w poprzednim miejscu jest tu wszystko czego ciało i dusza zapragnie. Pomimo obecności innych gości, atmosfera jest kameralna.

Nasz tarasik oraz pozostałe apartamenty zlokalizowane najbliżej części basenowej i restauracyjnej. Wieczorami robiło się tu magicznie za sprawą lampek i nastrojowej muzyki.

Jeśli jednak zapragniecie wyjść poza teren tej magicznej finci, gwarantuje, że będzie równie pięknie. Czekają niezliczone zatoczki, plaże, małe, urokliwe miasteczka, a przede wszystkim zachwycające tereny na przejażdżkę rowerem.

Rowery do dyspozycji gości. Tereny wokół zachęcają do wycieczek!

Plaże & zatoki w okolicy, które warto odwiedzić

  • Plaża Calo des Moro
  • Playa s’Almunia
  • Cala Llombards
  • Es Carbo
  • Es Trenc
  • Cala Figuera
  • Plaża Cala Mondrago

FINCA HOTEL RURAL ES TURÓ część II

Idziemy dalej i zmieniamy nocleg. Tym razem tak naprawdę zostajemy w tym samym hotelu, ale przenosimy się do drugiej części. Oddalona o kilka kroków, bardziej zaciszna, zielona. Nasz apartament składa się z dużej sypialni, łazienki, tarasu i basenu, z który dzielimy między trzema domkami.

Druga część FINCA HOTEL RURAL ES TURÓ

Masz jeszcze chwilkę?
Polecam Ci jeszcze artykuły w podobnym klimacie:
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors