Cinque Terre- 5 przepięknych miasteczek

Liguria- jeden z najpiękniejszych, włoskich regionów. To właśnie tu znajduje się wiele miasteczek znanych Wam z filmów czy piosenek. Cinque Terre, Portofino, Imperia oraz kilka innych mniej znanych,ale równie uroczych. Jeśli masz zaledwie kilka dni musisz wybrać do których z nich uda Ci Się dotrzeć. My zdecydowaliśmy się na Cinque Terre- czyli pięć uroczych wiosek.

Park Narodowy Cinque Terre- to jeden z najczystszych włoskich regionów, jest też najmniej skażonych ludzką reką i wiele się tu na przestrzeni lat nie zmieniło. To wszytsko z uwagi na bardzo trudny dojazd prze lata. Pięć ziem, pięć krai roziąga się pomiedzy kurortem Levanto, a La Spezią. Nadmorski krajobraz, kolorowa zabudowa, bujna roślinoość, gaje oliwne, winorośla i pyszna kuchnia.

Jak dotrzeć do Cinque Terre?

Najbliższe lotnisko znjaduje się w Pizie. My natomiast wybraliśmy lot z Katowic do Mediolanu. Na miejscu wynajeliśmy samochów aby po 3h dotrzeć do rejonu Liguria. Moęcie również wybrać opcję bez wynajmu samochodu. Na trasie Mediolan-La Spezia kursuje pociąg posieszny, który po drodze zatrzymuje się w Monterosso. Tak, jak wspomniałam my wybraliśmy opcje z autem i ruszyliśmy w drogę. Naszą bazą wypadową stało sie miasteczko La Spezia. Wybraliśmy je z uwagi na łatwy i szybki dojazd do wszytskich miasteczek. Już na etapie planowania wyjazdu warto wziąć pod uwagę, że przemieszczanie się miedzy miasteczkami samochodem to bardzo duży problem. Drogi są wąskie, kręte, parkingi koszmarnie drogie, a często i tak nie ma na nich miejsca. W samych wioskach obowiązuje zakaz ruchu kołowego więc i tak musicie zaparkować dosyć daleko i później dojść na piechotę.

Jak poruszać się po Cinque Terre?

Najlepszą metodą poruszania się po 5 miasteczkach jest pociąg. Główne punkty to wspomniana wcześniej La Spezia, tu na miejscu znajdziecie bardzo duży praking. Na dworcu możecie kupić bilet jednorazowy 4euro lub kartę Cinque Terre Card Treno 16euro. Karta upoważnia do nielimitowanych przejazdów pociągiem oraz wstęp na szlaki, ważna jest jeden dzień. Przejazd między miasteczkami trwa dosłownie kilka minut, a sam przejazd jest już atrakcją. Trasa wiedzie tunelami, a raz po raz wyłania się lazurowe morze.

Miasteczka Cinque Terre

Cinque Terre w dosłownym tłumaczeniu Pięć Ziem, czyli pięć kolorowych wiosek wciśniętych w skaliste i strome wybrzeże wschodnie. Monterosso, Vernazza, Cornligia, Manarola oraz Riomaggiore. Każde jest urocze, piękne i warte odwiedzenia. Każdy z nas ma też inne poczucie estetyki, piękna dlatego ciężko jest powiedzieć które z nich powinno znaleźć się na podium jako to najpiękniejsze. Moim zdaniem jeden dzień to zbyt mało, żeby zobaczyć wszytskie miasteczka, pospacerować uliczkami, skosztować lokalnych specjałów. Jeśli ma cie taką możliwość to wygospodarujcie przynajmniej dwa dni. Jeśli zostaie Wam odrobina czasu koniecznie udajcie się jeszcze do miejscowości Portovenere.

Dzień I

Riommagiore – naszą podróż zaczeliśmy od tego miasteczka. Zaraz po wyjściu z pociągu wychodzicie niemal do samego centrum. Mała zatoczka otoczona przez kolorowe domki z niebieskimi łodkami na środku. Z Riomaggiore do Manaroli wiedzie słynna Via dell’Amore (Ścieżka Miłości). Pokonać ją można w 20 minut, jej długość to ok 1km. Trasa siedzie brzegiem morza, pośród drzew cytrynowych. W samym centrum znajdziecie wiele malutkich knajpek, w których warto zatrzymać się na kieliszek wina. Cinque Terre słynie z uprawy winorośli, to tu wypijecie najlepsze liguryjskie białe wino. Jeśli już będzie w miasteczku, nie zapomnijcie dotrzeć do punktu widokowego.

Monterosoo al mare – to miejscowość największa i najliczniejsza, ale również najstarsza. Słynne za sprawą pięknej, dużej i „prawdziwej” plaży, którą zobaczycie tuż po wyjściu z dworca. Waszym oczom ukarzą się równo rozłożone leżaki i kolorowe parasolki słynące ze zdjęć i pocztówek. Wstęp na plaże jest płatny, koszt za parasol i leżak to 20euro, a mimo tej ceny ciężko tu o wolne miejsce. My mimo informacji o „full” rezerwacji postanowiliśmy zapyatać czy możemy wejść i się udało, także próbujcie. Po krótkim przystanku na plaży udaliśmy się do strago centrum miasteczka. Zapach towarzyszący tuż na wejściu był niezapomniany, co spowodowało, że nasze kubki smakowe zaczęły wariować i dopominać się o coś pysznego. Wybraliśmy knajpkę kierując się zapach i to był najlepszy wybór.

Dzień II

Vernazza– chociaż ciężko o wybór najpięknieszej wioski Cinque Terre, to często traficie na informację, że to właśnie Vernazza jest jego perłą. Jedno jest pewne to najbardziej kolorowa, głośna i radosna miejscowość ze wszystkich. Znana jest z urokliwego ryneczku, na którym usytuowane są fantastyczne knajpki oraz przystań na której miejscowi spędzają leniwie swój czas. Znajdziecie tu również dwie plaże. Dawne tradycje rybackie zachowały się tu w niezmienionej formie. Na stromych stokach uprawiana jest winorośl oraz oliwki. Tu również warto wdrapać się na punkt widokowy. Droga wiedzie przez wąskie uliczki, a następnie przez gaj oliwny, między drzewkami cytrusów. Wydaje się, że punkt jest daleko, ale tak naprawdę dotarcie do niego zajmie Wam dosłownie kilka minut.

Manarola – ostatnie miasteczko do którego dotarliśmy. Spotkacie tu pastelowe domki, które przepięknie kontrasują z ciemnym, skalistym zboczem. dO manaroli warto dotrzeć na najpiękniejsze zachody słońca. Wzdłuż głównego depatku trafice na małe restauracyjki, owoce morza na wynos. Manarola to wioska cytrusów, to tu wypijecie najlepszą lemoniadę , kupicie cytrynowe mydełka, cukierki czy nawet ceramikę. Oczywiściwe z cytrynowym wzorem.