Kremowy, nude, beż, złamana biel, to kolory w których czuje się najlepiej. Wiem również, że pasują do mojego typu urody, koloru skóry i właśnie to sprawia, ża gdy zakładam je na siebie po prostu czuje, że wyglądam dobrze.
Tego dnia pogoda była znakomita, iście wiosenna, 16 stopni na plusie, błękitne niebo, słońce, ulubione cynamonki, kawa wypita przy stoliczku, sprawiły, że uśmiech nie znikał z mojej buzi. Miałam na sobie jedną z piękniejszych stylizacji, jakie przygotowałam sobie na wiosnę, na policzkach pojawiły się rumieńce, a ja czułam, że tego dnia nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Jestem dzieckiem słońca, gdy świeci w całej swojej okazałości, moje życie nabiera niesamowitych barw. Zastanawialiście się kiedyś jak bardzo zmienia się nawet najbrzydsza uliczka gdy zza chmur wyłaniają się promienie?
Bluzeczka – MINT LEBEL | Spodnie – ZARA | Sandałki – ZARA
Naszyjnik – APART | Zegarek Bergstern – APART