Witajcie kochani!
Z okazji dnia mamy, mam dla Was małą niespodziankę, która z pewnością Was ucieszy. Pamiętacie nasze koszyczki z serduchami? Dziś wraz z puzel.sklep mały konkurs, w którym możecie je otrzymać. Bawimy się do poniedziałku 25.05.2015!
Co należy zrobić :
1) Polubić fanpage Olivka
2) Polubić fanpage puzel.sklep
3) Udostępnij i polub zdjęcie konkursowe
4) W komentarzu na blogu napisz w jakie miejsce na ziemi zabierzesz swój koszyk?
Koszyki zabiorę do Grzybowa nad morze w tym roku w towarzystwie Olusiowej;-)
Zapytałam Córkę , gdzie zabrałaby taką torbę ( ma 4 latka). Powiedziała,że do Nibylandii , miałybyśmy gdzie schować magiczny pył , który dostałybyśmy od wróżek. Myślę ,że to dobry pomysł 🙂
Mój koszyk zabiorę nawet na koniec świata.Jest świetny!!!!!Bardzo chciałam go mieć lecz w „Puzlu”już się nie załapałam.
Koszyczki zabierzemy na wakacje do Chorwacji !!! 🙂
Do Raju ( czyt. piękna polana, w około drzewa, staw, molo, drewniana chatka) na piknik z Brzdącem :)<3
A ja swój koszyczek zabrałabym na wyprawy z Córcią:-) miałabym gdzie trzymać wszystkie kamyczki, ktore Ada zbiera i uparcie każe mi przechowywać, pytając przy tym :,, Mama gdzie?”
Gdzie bym zabrała kosz? Wielu miejsc na ziemi nie odwiedziłam i pewnie wielu z nich nie zobaczę ale jest miejsce na ziemi do którego wracamy co roku a jak czas i finanse pozwalają to nawet 2 razy do roku. Tym miejscem jest Karpacz a miejsce jakie kocham najbardziej to samotnia gdzie znajduje się mały staw,mało ludzi o nim wie po mimo tego,że bywają w Karpaczu… Na samotni czas staje nic się nie liczy jesteśmy tylko my,spokój,cisza i piękne widoki… Warto wejść tak wysoko aby się zatrzymać i zjeść najlepsze pierogi świata że szczypiorkiem. Tak więc piękny kosz powedruje z nami aby spakować do niego to wszystko co piękne a za nami zostaje.
Agata z Larisa
Pytasz gdzie zabrałabym kosz ? Jak to gdzie – WSZĘDZIE, wszędzie tam gdzie będzie mi dane być latem, wszędzie tam gdzie znajdę się RAZEM Z UŚMIECHEM NA TWARZY, bo promienny uśmiech, sprawia, że żyje się lepiej. To naturalny i najtańszy specyfik, który mamy w genach, naprawdę, ponieważ dziecko umie się śmiać zanim jeszcze nauczy się chodzić, a nawet zanim zacznie widzieć:)
Uśmiech jest odzwierciedleniem duszy, a mając taki koszyk będę na pewno bardziej uśmiechnięta niż zawsze, bo i tak śmieję się bardzo często, a nawet prawie zawsze 🙂 Uśmiech upiększa każdego z nas, a uśmiech plus Wasz koszyk to już całkiem coś pięknego 🙂 To koszyk uniwersalny, idealny na letnie wypady, a serducho na nim pokazuje, że miłość to coś wspaniałego co nas spotyka ! Pozdrawiam !
oj jak mi się marzy taki koszyk! zabiorę go wszędzie gdzie tylko nogi poniosą
Nigdy nic nie wygrałam, a ten koszyk byłby świetnym dodatkiem na wakacyjne wyjazdy, pikniki i gdzie kolwiek się znajdziemy :
Koszyczek pojechałby z nami do słonecznej Chorwacji 🙂
Koszyki beda dla mojej przyjaciolki na ich pierwsza wyprawe nad polskie morze. Agnieszka Świderska jak wygram sa Wasze 🙂
W podróż z moja 11 miesięczna córa do Porto;) Idealna na wyprawkę plażową.
Może nie zabiorę go nigdzie daleko, ale z wielką radością do Ustki nad morze, a drugi dałabym mamie lub kuzynce 🙂
koszyki zabrałabym do mojej ukochanej Chorwacji!!!
My z córcią zabrałybyśmy koszyczki nad jezioro, na miejskie spacery 😀 Do ślicznego parku blisko Wisły 😀 Tam gdzie wiatr nas popcha
Taki koszyk można by zabrać w każdy zakątek świata!!!Ale najchętniej zabrałabym go na piknik z Rodzinką, a jak z rodzinką to nie ważne w jakie miejsce ważne, że RAZEM!!!!!
Koszyk zabrałabym na wakacje, gdzie słonko pięknie świeci oraz złocisty piasek pokrywa plaże. W każde miejsce gdzie jest się w stanie odpocząć;)
Na koniec świata i jeszcze dalej zabiorę tę, tą PIĘKNOŚĆ, a niebawem chcę ją zabrać do BUŁGARII
Witam;). Koszyk jest idealny w każde miejsce na ziemii:). wybieramy się w tym roku na południe kraju (z północy:)) i napewno zmieści się tam sporo oscypków i pamiątek z gór;). A na plaże ??…..jak znalazł!!!!!!!. Wszędzie odpowiedni i pasujący do wieeeelu moich stylizacji. Idealny, na taki poluję już od dawna. Małym koszyczkiem nie obdarzę Mojego Synka;) (licze na jakies supoer wystrzałowe plecaki z Puzla dla chlópaczków) lecz Męża siostrzenicę, która niedługo kończy 9 lat, idealny dla niej i dla mnie!!!!:).
Gdybym miała taki koszyk zabrałabym go na wakacje do Kołobrzegu. Dbałabym o niego odpowiednio i zagwarantowałabym mu szereg atrakcji – ze mną nigdy by się nie nudził. W Jego wnętrzu skrywałabym największe skarby i tajemnice, o których wiedziałybyśmy tylko my, ja i moja wymarzona torba 🙂
anka32a@gmail.com
Zabiore go do grecji i wogóle wszędzie <3
W tym roku po raz pierwszy mialam okazje zobaczyc ojczyzne mojego meza. Do tej pory jestem pod wrazeniem roznorodnosci I nasycenia kolorow. Maja tam wiele rzeczy, ale takich koszyczkow nie widzialam. Chcialabym go podarowac mamie mojego meza. Lubi takie gadzety. Sasiadki padna z zazdrosci, a ja zaplusuje u tesciowej;).