Zimowe, długie wieczory ciągną się bez końca. Nie ukrywam, że z przyjemnością zamieniłabym je już na te ciepłe, wiosenne. Staram się jednak wykorzystać obecny czas, jak tylko mogę najlepiej, na te przyjemności, na które w ciepłym okresie mam zdecydowanie mniej czasu.
Bez względu jednak na porę roku w mojej codziennej, wieczornej pielęgnacji, znajduje się kilka punktów, które wpisane są na stałe.
Po pierwsze, gdy tylko wracam do domu, skończę pracę w terenie, to modne ciuchy zamieniam na wygodny strój. Zimą jest to oczywiście ciepły i przyjemny dres. Ten ze zdjęcia to mój ulubieniec od Stone Skirts. Zawsze mogę go wykorzystać również na ekspresowy spacer
z psem czy weekend za miastem.
Ogromną wagę przywiązuje do demakijażu twarzy i oczu. Nie ma opcji, abym pozostawiła chociaż gram makijażu na skórze. Tak właściwie, zmywanie makijażu to podstawa pielęgnacji skóry. Pamiętajcie o tym zawsze i nigdy nie kładźcie się w nim spać.
W demakijażu oczu świetnie sprawdza się dwufazowa formuła pielęgnującego płynu Nivea. Z jednej strony efektywnie usuwa nawet najbardziej wodoodporny, trwały makijaż oczu, a z drugiej jest niezwykle delikatna i aksamitna. Ponieważ zawiera olejek, zmywa tusz bez konieczności pocierania powiek czy wyrywania rzęs i podrażniania oczu. Po użyciu pozostawia po sobie delikatny film, dzięki czemu powieki oraz skóra pod oczami są delikatnie nawilżone i miękkie. Do zmywania makijażu, zamiast klasycznych płatków, używam bawełnianych ręczników kosmetycznych Tami wykonanych w 100% z bawełny. Jeden ręcznik wystarczy nam na wykonanie całej toalety twarzy. Możemy go spłukiwać pod wodą, bo jest naprawdę wytrzymały. Świetnie nadaje się również do ścierania maseczek.
Olej kokosowy w połączeniu z sodą pełni rolę super peelingu. Takie połączenie stosuję raz
w tygodniu – pięknie rozjaśnia skórę, napina ją i nawilża. Olej kokosowy stosuję również do olejowania włosów i kiedy wiem, że rano będę myła głowę, to obowiązkowo nakładam olej kokosowy, który jest moim faworytem. To moje ostatnie odkrycie i wiem, że na stałe zagości
w pielęgnacji. Warto to robić przynajmniej raz w tygodniu, jeśli włosy myjecie każdego dnia – tak, jak ja.
Coś na nadchodzące Walentynki, ale nie tylko, bo takie miłosne paznokcie możecie przecież nosić cały rok 🙂
Kolory użyte do wykonania minicure hybrydowego Semilac :
Semilac 069 Dirty Red | Semilac 001 Strong White |
Teraz pora na prawdziwy relaks, a więc dobrą książkę. Ostatnia, którą przeczytałam
i chciałabym Wam polecić, to „Projekt Miłość” Karoliny Krauze. Denerwuje cię płytkie podejście do miłości? W czasach pokolenia Ikea, korporacyjnych układów, braku hamulców
w kontaktach damsko-męskich nie czujesz się dobrze? To zdanie powinno Cię przekonać 🙂
Ja też uwielbiam olej kokosowy, ale nie stosowałam go jako peeling z sodą, ew. z cukrem,
Bardzo lubię dopieszczać ciało i umysł przed snem, super sposób aby się wyciszyć i zrelaksować a sen był zdecydowanie lepszy jakościowo 🙂
Jaki rozmiar zamawiasz że stoneskirts? Miałam zamiar kupić ten sam model, który Ty masz, w rozmiarze S, ale w opisie produktu wyczytałam, że modelka (176 cm) jest ubrana w ten rozmiar. Ja mam 164 i zastanawiam się czy nie będzie to na mnie wisieć 🙂 Poza tym mają świetne sukienki na wyprzedaży
Kochana, ja mam xs, przy Twoim wzroście wzięłabym właśnie taki 🙂
Piękne zdjęcia, przyjemnie się czyta artykuł i ogląda zdjęcia.
Pięknie
🙂 dziękuje 🙂
Olejek kokosowy to idealny relaks po cieżkim dniu 😉
Ja uwielbiam przed snem czytać ksiązki, Wspaniale odpręża 🙂