Orange juice in Malaga

Witajcie kochani!

Wciąż jeszcze są we mnie ciepłe wspomnienia przepięknej Andaluzji, wszechobecnego słońca, przyjemnej, wiosennej temperatury. Będąc tam zrozumiałam, że u nas najbardziej brakuje właśnie brakuje takiej przyjemnej, długiej wiosny, to chyba najlepsza pora roku, jest już na tyle ciepło, że chcemy zrzucić z siebie te wszystkie warstwy, a z drugiej o pranku czy wieczorem musimy założyć sweterek czy lekki płaszczyk.

Dzisiejszy post będzie typowo modowy, ze stylizacją ze sklepu odkrytego właśnie tu, w Maladze. Ciesze się, że go odkryła, chociaż jego nazwa była mi już znana to jakoś nigdy nie zajrzałam na stronę online, teraz już wiem, że wiele traciłam. Dzielę się wieć z Wami tym odkryciem, chociaż pewnie wiele z Was miała okazję już wcześniej poznać tę markę.

Ciężko mi przestawić się na panującą w Pl pogodę, zawsze po takich wyjazdach kompletnie nie wiem co na siebie włożyć.

Sukienka – Other Stories | Buty – Other Stories

Okulary – Zara | Torebka – Mango

Komentarze

Masz jeszcze chwilkę?
Polecam Ci jeszcze artykuły w podobnym klimacie:
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors