Cześć!
Dziś stylizacja w paryskim stylu. Pewnie zauważyłyście, że w tym sezonie bardzo modne są różne nakrycia głowy, zaczynając od czapek, kaszkietów, aż po kultowe kiedyś berety. Pamiętam, ze nosiłam je mając około 12 lat, a wiec trochę czasu minęło. Moda wraca niczym bumerang w świeżych odsłonach.
Do dziewczęcej i niezwykle uroczej sukienki dobrałam bordowe czółenka na grubym obcasie, dzięki temu mój zestaw, nie tylko jest kobiecy, ale również wygodny. Do butów założyłam grube, bawełniane skarpetki, wiem, że dla niektórych z Was jest to wciąż połączenie dziwne, ale spróbujcie się do niego przekonać, myślę, że warto 🙂
Sukienka – Livi | Buty – Renee
Obecnie skarpetki do takiego obuwia jeszcze nie są top of the top ale wszystko przed nimi:) Bo na przykład, kto by pomyślał, że okrągły wiklinowy koszyk stanie się must have w szafie?
Przepiękna stylizacja i cudowne kolory które pasują do Twojej urody:)
Trafiłam na Waszego bloga zupełnie przypadkiem, poprzez konkurs „20 lat Orsay”, Powiem szczerze, że od początku zakochałam się w harmonii i prostocie tego co macie do przekazania oraz pokazania. Dziewczyny, super robota, jesteście moją inspiracją 🙂
Połączenie na pewno odważne 😀 Jednak nawet nie wygląda źle i może to być bardzo ciekawą alternatywa do szpilek