Są takie ubrania, które możemy nosić w ciągu dnia jako strój na co dzień, ale wystarczy zmiana obuwia, czy dodatku i stają się idealnym strojem na wyjście wieczorne czy jakąś specjalną okazję. Taka właśnie jest moja nowa sukienka. Wełniany materiał sprawia, że wygląda dobrze zarówno z grubymi, ciepłymi, jesienno-zimowymi, bawełnianym rajstopami, długimi zakolanówkami, czy w zupełnie gołych nogach. Pasuje do niej również różne obuwie. Pięknie prezentuje się w szpilkach, wysokich kozakach czy moich ukochanych botkach.
Sukienka mini chanelka – Mimka
Nie krzyczcie za ten zestaw! To tylko modowa zabawa, przyjmijcie ją z przymrużeniem oka 😛
Jak zwykle cudowne zestawienie i pomysł ! 🙂
Dziękuje moja stała czytelniczko :***
Na myśl skarpet do szpilek mówię blleee, ale zobaczyłam tu u Ciebie i kurde no, chyba na pewno zmieniam zdanie, wygląda to uroczo, jak klimat z kadru starego klasycznego filmu, fajna byłaby fryzura i opaska, wyglądałabyś szałowo! 🙂
Nie wiem jak innym, ale dla mnie te skarpetki dodały uroku i klimatu słodkości 🙂 buziak
Genialna sukienka,!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i te Twoje włosy no <3
bardzo mi się podoba ta stylizacja !;)Uwielbiam takie połączenia:)
Fajny by był płaszcz w takim własnie kolorze + kapelusz zgniła zieleń 🙂 ale świetna kreacja!
Kapelusz pasowałby idealnie, masz racje i kolor zgniła zieleń, uwielbiam <3 :*